Już za kilka dni szkoła i kolejne zadania domowe, sprawdziany.
Ale jak się uczyć żeby się nauczyć?
Dzisiejszy post jest na ten temat.
Pokażę Wam kilka wskazówek jak ułatwić sobie naukę.
Systematyczność jest najważniejszym czynnikiem dobrej nauki, znam wiele przypadków zostawiania pracy, nauki na osatnią chwilę i sama jestem tego przykładem, że jeśli zostawiamy nauke na dzień czy dwa przed na przykład sprawdzianem to nie nauczymy się niczego i w tym czasie będziemy działać pod presją.
Moja rada? Powtarzaj codziennie wieczorem 3 poprzednie lekcje.
POMAGA- SPRAWDZONE ;)
Nauczyciel podał na lekcji notatkę na 3 strony? Wiadomo że nie da się tego nauczyć.
Nic trudnego weź do ręki kolorowy zakreślacz i zakreśl najważniejsze informacje.
Teraz będzie łatwiej ogarnąć materiał ;)
Kluczem do sukcesu nie jest zrobienie notatek na jeden raz i odrzucić je w kąt. Sztuką jest powracanie do nich. Więc najlepiej dwa razy w tygodniu sięgnąć po fiszki i powtórzyć przynajmniej przeczytać sobie 2 razy.
Najważniejsze jest mieć cel i się go trzymać!
Ale na początku stawiajcie sobie cele realne które wykonacie w najbliższym czasie. Możecie na kartce pisać sobie cele na następny tydzień i na semestr
Pamiętajcie: Małymi kroczkami do celu !
To są moje wskazówki którymi chciałam się z Wami podzielić, jeśli je zastosujecie w swoim życiu będzie Wam łatwiej i znajdziecie więcej czasu na wasze zainteresowania.
Niedługo pojawi się kolejny post z serii Back to school
Dajcie znać jakiego typu chcielibyście żeby się znalazły ;)
Dajcie znać jakiego typu chcielibyście żeby się znalazły ;)
Dziękuje za przeczytanie postu i zostawienie komentarza :) to bardzo motywuje do dalszego pisania
Jeśli spodobał Ci się mój blog zaobserwuj, żeby być na bieżąco z nowymi wpisami
Do następnego
Buziaki
Lisek
Powtarzać trzy lekcje do tyłu - tak, ale w praktyce mi to nie wychodzi. Brakuje czasu :)
OdpowiedzUsuńfredzia-leprechaun.blogspot.com
W pełni zgadzam się ze wszystkimi punktami, ponieważ to na nich opieram całą swoją edukację i szczerze przyznam, że przynosi świetne efekty, ponieważ idę teraz do drugiej liceum, a każdą klasę ukończyłam z czerwonym paskiem i średnią powyżej pięciu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Laru!
Jak kiedyś zawsze chciałam być dorosła i studiować, to teraz czasami mam ochotę wrócić do czasów licealnych, bo bardzo miło to wspominam ;))
OdpowiedzUsuńJA NIE LUBIĘ ZAKREŚLACZA I NIE CHCE DO SZKOŁY :)
OdpowiedzUsuńW WOLNEJ CHWILI ZAPRASZAM DO MNIE :)
KLIK
Sama korzystałam z podobnych zasad przy nauce. Szkoda, że teraz już nie idę do szkoły :(
OdpowiedzUsuńMój blog :)
ja sobie czytam na głos nagrywam na telefon i słucham do wieczora aż zasnę
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zapraszam do mnie : http://snowarskakarolina.blogspot.com/
PS: Obserwuję i liczę na rewanż